Cywilizacja człowieka została zniszczona przez kataklizm. Tysiące lat potem ludzkość dostosowała się do nowych warunków. Gigantyczne miasta przemieszczają się po Ziemi, niszcząc mniejsze metropolie. Tom Natsworthy (Robert Sheehan), pochodzący z przedmieść miasta trakcyjnego – Londynu, walczy o przetrwanie. Na swojej drodze spotyka
Bardzo mi się spodobała wizja świata przedstawionego w filmie (choć fabularnie był dość oklepany) stąd moje pytanie – jakie inne filmy w klimacie właśnie steampunku polecacie? Oprócz obejrzenia filmów, chętnie bym pograł w gry w tym klimacie, grałem już w Dishonored i w Bioshock, ale na pewno jest więcej tytułów.
To już się robi męczące. Złe, krwawe, plujące toksycznym dymem maszyny z Europy, kontra uduchowione azjatyckie ekologiczne Shangri La.
Ile można!
Nie czytajcie tych opinii pseudo pasjonatów kina. Jak na dwugodzinny film, jest wielowątkowy, a wydarzenia są epickie. Zawsze znajdą się krytycy, nawet władcy pierścieni czy matrixa.
Ale całkiem dobre, nie ma czasu na nudę. Dużo akcji, niezłe zdjęcia, ciekawe pomysły, jedynie zielonooki był niepotrzebny. Za to świetne nowe twarze - Leila George po prostu cud kobieta, bardzo dobra Hera Hilmar i świetny Robert Sheehan - dla mnie o wiele lepszy i bardziej naturalny od choćby Chalameta z Diuny